
Praca w IT
Benefity pracownicze – jak zadbać o pracowników?
Poznaj popularne, jak i mniej typowe benefity pracownicze, które mogą wpłynąć na wzrost zaangażowania pracowników.
Czytaj więcejW tym artykule przyjrzymy się, dlaczego warto wracać do kandydatów z bazy rekrutacyjnej, jakie korzyści niesie za sobą reaktywacja oraz jak skuteczne zarządzanie danymi kandydatów może przyspieszyć proces rekrutacyjny, oszczędzając czas i zasoby firmy.
W świecie rekrutacji, gdzie czas to jedna z najcenniejszych walut, wiele firm wciąż popełnia ten sam błąd: każdą nową rekrutację zaczyna… zupełnie od nowa. Nowe ogłoszenie, nowe źródła kandydatów, nowy research. Tymczasem odpowiedni kandydat może już być w zasięgu ręki – w dobrze prowadzonej bazie kandydatów.
Dlaczego warto po nią sięgać?
Każda nowa rekrutacja to koszt – czasowy, finansowy i organizacyjny. A jednak wiele firm zamiast korzystać z kandydatów, których już znają, wraca do punktu wyjścia. Nowe ogłoszenie, nowa kampania, nowa selekcja.
Tymczasem w dobrze prowadzonej bazie kandydatów są osoby, które:
I teraz pytanie: dlaczego z tego nie korzystać?
Powrót do bazy to nie tylko mniej pracy – to szybsze decyzje, lepsze dopasowanie i krótszy time-to-hire. Zamiast tracić kilka tygodni na pozyskanie kandydatów od zera, można działać w ciągu kilku dni.
Korzyści?
Trzeba tę bazę faktycznie mieć. I dobrze ją prowadzić.
Nie chodzi tylko o Excela z imieniem, nazwiskiem i stanowiskiem. Liczy się kontekst: kiedy kandydat był aktywny, w jakim procesie brał udział, jakie miał oczekiwania, co poszło dobrze, co nie zagrało.
To są dane, które pozwalają wrócić do kogoś po miesiącu czy nawet po roku – i znów mieć realną szansę na zatrudnienie. Bez zaczynania od zera.
1. Dobry system to podstawa
Zadbaj o porządny ATS lub CRM – taki, który pozwala dodawać notatki, tagi, historię kontaktu. Jeśli nie możesz sobie pozwolić na płatny system – użyj dobrze skonfigurowanego arkusza z filtrowaniem i aktualizacją danych.
2. Zapisuj więcej, niż myślisz że potrzebujesz
Dlaczego kandydat nie został wybrany? Czy wyraził chęć na kolejne oferty? Co go motywuje? Te informacje są warte więcej niż samo CV. Ułatwią komunikację i zwiększą szanse powodzenia przy kolejnej rekrutacji.
3. Daj znać, że pamiętasz
Kiedy wracasz do kandydata po czasie – powiedz to wprost. Przypomnij, że braliście już udział w procesie, pochwal to, co zapamiętałeś. To buduje zaufanie i pokazuje, że traktujesz ludzi serio.
To pytanie pada często – i słusznie. Dobrze prowadzona baza musi być zgodna z przepisami. Co to oznacza w praktyce?
Nie trzeba się tego bać. Trzeba tylko działać transparentnie.
U nas każda rozmowa rekrutacyjna kończy się nie tylko podsumowaniem procesu, ale też pytaniem: „Czy możemy odezwać się w przyszłości, jeśli pojawi się coś ciekawego?” Jeśli kandydat wyraża zgodę – zostaje z nami w kontakcie. Zapisujemy nie tylko doświadczenie, ale też miękkie obserwacje: styl komunikacji, wartości, otwartość na zmiany.
Dzięki temu, kiedy klient dzwoni z nowym projektem, często już mamy w głowie konkretne osoby. Bo nie musimy zaczynać od zera.
I właśnie to sprawia, że rekrutacje idą sprawniej, kandydaci czują się zaopiekowani, a firmy dostają realne wsparcie – nie tylko „listę CV”.
Reaktywacja kandydatów to jedno z najprostszych, a jednocześnie najbardziej niedocenianych narzędzi w rekrutacji. Dobra baza to oszczędność czasu, pieniędzy i nerwów. To także lepsze relacje i bardziej trafione decyzje.
Jeśli chcesz rekrutować szybciej, mądrzej i bardziej świadomie – zacznij od tego, co już masz.
A jeśli potrzebujesz wsparcia – jesteśmy tu po to, żeby pomóc.